Monika Maciejewska
Z wykształcenia jestem psychologiem. Studiowałam w Australii na Griffith University, coraz dotkliwiej czując, że w terapii brakuje połączenia z ciałem i duchowością. W tym czasie joga dawała mi coraz więcej wytchnienia i pozwalała odnowić połączenie z intuicją. W podróży do Indii odbyłam 200h kurs na instruktora jogi w stylu Hatha Vinyasa. Moja droga zaprowadziła mnie na kolejny kurs 300h w Portugalii, pod okiem nauczycielki Niny Vukas, twórczyni stylu Spanda Vinyasa.
Pragnąc połączyć się ze swoim ciałem jeszcze głębiej, ukończyłam kurs dietetyki, a następnie zanurzyłam się w ajurwedę. Odbyłam kurs masażu abhyanga (czyt. abjanga), czyli ajurwedyjskiego masażu ciepłymi olejami, ucząc się o żywiołach, które budują nas i świat. Nauczyłam się jak zdrowie uzależnione jest od naszej unikatowej budowy, jakości naszych energii i jak dobrze to rozumiemy. Odżywianie intuicyjne odpowiedziało mi na wiele pytań związanych nie tylko z tym, jak się odżywiać, ale również jak odnowić swój kontakt z ciałem, jak uzdrowić swoje postrzeganie cielesności i jak porzucić ideały narzucone przez społeczeństwo. Zagłębiając się w nauki pionierek jedzenia intuicyjnego, Evelyn Tribole oraz Elyse Resch, łącząc je z ajurwedyjską wiedzą o zdrowiu, znalazłam sposób na życie w zgodzie ze sobą i z naturą.
1. Jak na codzień dbasz o siebie?
Dbam o swoje małe rytuały. Poranki są dla mnie najważniejsze. Myję twarz, zęby oraz język, zadaję sobie pytanie, czy mam czas i przestrzeń na ruch. Joga jest dla mnie jak higiena ciała, porusza energię i oczyszcza umysł. Często wykonuję ją rano, ale nie zawsze.
Dbam o odżywienie, aby jeść to co lubię, aby gotować sobie jak najczęściej od zera (bez przetworzonych produktów) i aby nie zatruwać się wyrzutami sumienia jeśli czasem od tego odbiegam.
Staram się równoważyć dbanie o zdrowie z zaspokajaniem zmysłów. Poznaję swoją naturę i swoją cykliczność w cyklu dobowym, cyklu miesięcznym i porach roku. Na koniec dnia wsłuchuję się w swoje potrzeby, często chodząc spać nie później jak o 22:00.
2.Jak rozumiesz równowagę umysłowo cielesną?
Nasze ciało podlega umysłowi. Mamy większy wpływ na ciało, niż nam się wydaje. Umysł, jednak, spycha do podświadomości wiele niewygodnych myśli i emocji, gdzie bez naszej wiedzy wciąż wpływają na nasze ciało. Dlatego, aby dojść do równowagi umysłowo cielesnej należy poszerzać swoją samoświadomość i zagłębiać się w te części umysłu, które chowają negatywne emocje i traumy. Uwolnienie ich doprowadzi do pozbycia się konfliktu i uzdrowienia ciała, a umysł będzie miał więcej spokoju.
3.Co cię inspiruje?
Inspirują mnie kobiety dookoła mnie. Te które znam i te, których nie znam. Są to kobiety, które odkryły swoją wewnętrzną moc i czerpią z niej na codzień, spełniając swoje marzenia i obdarowując miłością innych. Fascynuje mnie połączenie kobiecości i męskości w każdym z nas oraz inspiruje mnie zmiana w ludziach, którzy zdołali odnaleźć akceptację na codzienność i nie pragną ciągle czegoś więcej. Czerpię inspirację ze wszystkich ludzi, którzy dzielą się swoją wiedzą o zdrowiu, samoakceptacji i wewnętrznym spokoju.