Naturally Balanced > Umysł i ciało > Psychologia > Depresja – fakty i mity

Depresja – fakty i mity

Opublikowano: 09/12/2021
Justyna Janusz

Jestem absolwentką psychologii stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Odbyłam staż w 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką w Krakowie na Oddziale Psychiatrii oraz w staż w Szkole Psychoterapeutów Instytutu Gestalt. Ukończone kursy: Interwencja Kryzysowa w Zachowaniach Suicydalnych, Racjonalna Terapia Zachowania I, Akademia Coachingu. Pracowałam w Punkcie Interwencji Kryzysowej w Wieliczce. W ramach współpracy z rosyjską organizacją Perspektivy zajmowałam się osobami niepełnosprawnymi w Sankt Petersburgu. Obecnie udzielam konsultacji online i prowadzę bloga psychologwsieci.pl.

Data ostatniej aktualizacji: 09.12.2021

Szacuje się, że na świecie aż 350 mln ludzi cierpi na depresję. Niestety, przewiduje się, że liczba ta będzie w kolejnych latach rosła. Mimo tak dużego rozpowszechnienia wciąż funkcjonuje wiele mitów na temat depresji. Nie pomaga także to, że niektóre osoby zrównują depresję ze zwykłą chandrą. Czas na to, aby odróżnić to, co jest faktem, a co zwykłym przekłamaniem na temat tego schorzenia. Co należy traktować jako prawdę, a co jako mit? Oto kilka popularnych przekonań.

Spis treści:

  1. Depresja nie jest chorobą
  2. Depresja dotyka jedynie kobiety
  3. Depresja powiązana jest z traumą
  4. Depresję należy leczyć farmaceutologicznie
  5. Leki zmieniają osobowość
  6. Depresja może dotknąć każdego
  7. Depresja wymaga kontaktu z psychiatrą

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty.

Depresja nie jest chorobą

Czasem można spotkać się, że stwierdzeniem, że depresja nie jest chorobą. Bywa postrzegana jako wymysł, spadek formy, wymówka. Osoby, które tak twierdzą, nie zdają sobie sprawy, jak ciężkim schorzeniem jest depresja. Fakty są takie, że w świecie medycznym posiada ona status choroby, a jej przejawy obserwowane są na poziomie biologicznym i neuronalnym. Czasem ma ona niestety skutek śmiertelny – niektórzy pacjenci podejmują się prób samobójczych, a część z nich okazuje się skuteczna.

Wybrane dla Ciebie: Nasze kursy online

Depresja dotyka jedynie kobiety

Często można usłyszeć, że depresja to choroba typowo kobieca. Faktycznie, zaglądając w statystyki okaże się, że większa zachorowalność notowana jest wśród żeńskiej części populacji. Dzieje się tak nie dlatego, że kobiety chorują częściej, ale dlatego, że częściej zgłaszają się one po pomoc. Kulturowy wzorzec daje przyzwolenie kobiecie na wyrażanie uczuć i objawów depresyjnych, podczas gdy mężczyźni ukrywają je, a czasem nie są w stanie nawet ich zauważyć.

Depresja powiązana jest z traumą

Wiele osób ma przekonanie, że depresja powiązana jest z traumatycznym wydarzeniem z życia. Rzeczywiście, w niektórych przypadkach się tak zdarza, ale nie we wszystkich. Występowanie depresji uwarunkowane jest wieloma czynnikami, w tym także genetycznymi i biologicznymi. Ciężko wskazać jest jednoznacznie na przyczyny, które powodowałby to schorzenie, nie zawsze jednak jest ono konsekwencją trudnego czy bolesnego doświadczenia.

Depresję należy leczyć farmakologicznie

Depresja może mieć różną intensywność i przebieg. Ciężko więc powiedzieć, że dla absolutnie każdej osoby z diagnozą depresji najlepszą formą leczenia jest farmakologia. W większości przypadków przyjmowanie leków jest jednak wskazane. Pozwalają one przywrócić prawidłową pracę mózgu i łagodzą uciążliwe objawy. Najlepiej sprawdza się połączenie farmakologii z psychoterapią, która daje możliwość leczenia przyczynowego. Wymaga to jednak czasu i motywacji ze strony pacjenta. 

Leki zmieniają osobowość

Leki antydepresyjne mają wpływ na biochemię mózgu, zwiększając poziom serotoniny. Nie mają jednak wpływu na osobowość człowieka, nie zmieniają też charakterystycznych dla danej osoby cech. Warto także mieć na uwadze, że leki przyjmuje się aż do ustąpienia objawów i ustabilizowania nastroju. Później środki farmakologiczne powinny zostać odstawione

Depresja może dotknąć każdego

Kiedy pojawia się depresja? Mity wskazują na bolesny moment bądź okres kryzysu życiowego. Schorzenie to jest jednak splotem dużo większej ilości czynników. Choć pewne osoby wydają się bardziej predysponowane genetycznie do występowania zaburzeń depresyjnych, tak naprawdę nie ma reguły. Depresja dotyka osoby w różnym wieku, o różnym wykształceniu czy statusie ekonomicznym. Może ona dotyczyć ludzi, którzy na pozór mają wszystko, aby być szczęśliwymi, jak i osoby ciężko doświadczone przez los. Depresja może się okazać problemem każdego z nas.

Depresja wymaga kontaktu z psychiatrą

Warto, aby każda osoba, która podejrzewa u siebie depresję, udała się na wizytę do lekarza psychiatry, który dokładnie zbada jej stan. Tylko specjalista jest w stanie jednoznacznie określić, że chodzi właśnie o depresję. Inna sprawa, że objawy mogą przybierać z czasem na sile. Nie warto więc czekać na pogorszenie swojego stanu, tylko poprosić o pomoc. Dobrze jest także poszukać opieki psychologicznej.

Depresja to choroba, która nie tylko dotyka poszczególnych ludzi, ale również ich bliskich i przyjaciół. Niestety, niektóre osoby powielają mity na temat tej choroby, które potrafią być krzywdzące. Warto zwiększać więc swoją świadomość w zakresie tym, czym jest depresja. Fakty i mity można od siebie oddzielić.

Sprawdź także: Czy warto udać się na psychoterapię

Źródła:

Hull M., 12 Common Myths About Depression, [w:] The Recovery Village [online]. Dostępny w Internecie: https://www.therecoveryvillage.com/mental-health/depression/related/depression-myths/ (05.08.2021).

Justyna Janusz

Jestem absolwentką psychologii stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Odbyłam staż w 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką w Krakowie na Oddziale Psychiatrii oraz w staż w Szkole Psychoterapeutów Instytutu Gestalt. Ukończone kursy: Interwencja Kryzysowa w Zachowaniach Suicydalnych, Racjonalna Terapia Zachowania I, Akademia Coachingu. Pracowałam w Punkcie Interwencji Kryzysowej w Wieliczce. W ramach współpracy z rosyjską organizacją Perspektivy zajmowałam się osobami niepełnosprawnymi w Sankt Petersburgu. Obecnie udzielam konsultacji online i prowadzę bloga psychologwsieci.pl.